PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11580}

Wejście smoka

Enter the Dragon
7,6 92 338
ocen
7,6 10 1 92338
7,4 20
ocen krytyków
Wejście smoka
powrót do forum filmu Wejście smoka

Jestem fanem Bruce'a - jako dzieciak biegałem po 10 razy na Wejście smoka, mam całą
kolekcję Jego filmów na półeczce i znam je na pamięć. Obiekktywnie rzecz biorąc mam
wrażenie że legenda tego człowieka jest trochę sztucznie napompowana przez media -
nikt tak naprawdę nie widział na oczy (mam na myśli kinomaniaków a nie bliską rodzinę
czy przyjaciół tego gościa) ani jednej realnej Jego walki - owszem są jakieś czarno białe
dokumenty jak kopie worek lub palcem przewraca jakiegoś dziadka. Na pewno był
sprawny fizycznie, a pewno studiował sztuki walki, ciężko trenował, tworzył własny styl itp.
ale czy jego legenda nie powstała dzięki temu że kung fu, karate itp itd wkroczyły w
tamtych czasach jako coś egzotycznego, nowego, tajemniczego, nieznanego. Wszyscy
zachwycami się WYREŻYSEROWANYMI walkami Bruce'a z Wejścia czy Drogi smoka, nie
zapominajmy jednak że te walki to wyreżyserowany taniec/choreografia - każdy z
aktorów/statystów wie w którym momencie ma upaść - wiem że to trochę chwyt poniżej
pasa ale Keanu Revees w Matrix też "pokonywał" chordy przeciwników, choć o kung fu
nie miał pojęcia...Może zostanę zaciukany przez ortodoksów, ale czy nie jest to mit
człowieka niepokonanego podobny do komiksowych postaci vel Batman, Superman,
oparty na celuloidowym wizerunku i wypowiedziach (kto wie czy nie opłaconych osób -
budowanie legendy to przecież ogromny biznes patrz James Cobourn, czy kilku
bokserów o sile jego ciosu). NIE WIEM - DYWAGUJĘ/MYŚLĘ/ANALIZUJĘ nie podważam
legendy KINA, zastanawiam się nad legendą sztuk walki, której realnej walki nie
widziałem na oczy....

piotrbimbasik

"ale czy jego legenda nie powstała dzięki temu że kung fu, karate itp itd wkroczyły w
tamtych czasach jako coś egzotycznego, nowego, tajemniczego, nieznanego." Na pewno przyczynił się do popularyzacji na świecie co trochę splendoru mu też dodało. Gdyby nie umarł a także nie było tragicznych przypadków z jego familii to może ta legenda byłaby mniejsza.

ocenił(a) film na 9
grzegorz_cholewa

Nie neguję tego że był i na zawsze pozostanie legendą kina "kopanego" - zastanawiam się wyłącznie nad Jego faktycznymi umiejętnościami sztuki walki - ludzie/widzowie poznali Go wyłącznie z filmów wktórych zagrał - większość chce wierzyć w tego właśnie filmowego niepokonanego/niezniszczalnego Bruce'a. Mam wrażenie że poprzez to że Jego filmy są stare/spatynowane że się tak wyrażę, są wręcz często mylone z rzeczywistością. Ciekawi mnie wyłącznie ile z tego mitu herosa było realne, a ile powstało w wyobrażeniach/świadomości fanów Jego filmów. Jak pisałem wcześniej - nie ma zarejestrowanej realnej walki - choćby sportowej na rigu w wykonaniu Bruce'a Lee. Mimo to spoo osób wierzy że nikt z ówcześnie żyjących nie był w stanie Go pokonać.

ocenił(a) film na 10
piotrbimbasik

No cóż, dzisiaj już się tego nie dowiemy... chyba nawet ja osobiście wolę pozostać w niewiedzy i po raz wtóry oglądać najlepsze filmy poruszające temat sztuk walki, jakie powstały :) Nie chcę sobie psuć swoich wyobrażeń z dzieciństwa o tym człowieku :)

ocenił(a) film na 10
piotrbimbasik

To mało o nim wiesz, skoro tak piszesz.

piotrbimbasik

kiedyś nie nagrywano realnych walk jak teraz, nie te czasy, żebyś mógł sobie looknać na youtubie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones