Sceny walk, muzyka, montaż to absolutne mistrzostwo. Całość spójnie zrobiona, extra przemyślana, wszystko dopięte na ostatni guzik. Zakończenie do przewidzenia (już po przejściu przez "ścianę" wiedziałem że nadzieje się na włócznie). Mimo wszystko film oglądało się super, Bruce Lee w doskonałej formie. Zalety mógłbym w nieskończoność wymieniać, ale nie jest to konieczne, 10/10 i basta. Jeżeli ktoś ma jakieś ale to zapraszam do dyskusji.