Nie no dziwięki i miny Bruca Lee były neziemskie, naprawde to był genialny cłowiek...chodź bardziej podobały mi się fillmy o jego biografii...To i tak Wejście smoka jest filmem który nigdy nie umrze...warto do niego wracać, jeśli chce się pooglądac naprawde w znakomitym wydaniu wschodnie sztuki walki...