Nie lubię tego typu kina akcji ale można obejrzeć.
Ja obejrzałem ze względu na Sashę Mitchella.
Miłośnikom takiego właśnie gatunku film powinien przypaść do gustu.
Niewielką rólkę miała również Joanna Pacuła. Sam film oceniam 6/10. Było kilka fajnych akcji i motywów np. użycie wiertarki podczas przesłuchania, ale całość ocierała się mocno o B klasowe produkcje kręcone hurtem w tamtych latach.
Nie żadną małą rólkę, tylko całkiem solidną 2 planową rolę Pacuła miała. Sam film naprawdę dobry, może nawet bardzo dobry. Czyste kino rozrywkowe z dużą dawką dobrze zrealizowanej rozwałki. Nie sposób się na nim nudzić, czego niestety nie można powiedzieć o wielu szablonowych produkcjach z tej tematyki.