Podobno bokser i aktor
Florian Munteanu (
"Creed II") dołączył do obsady adaptacji marvelowskiego
"Shang-Chi". Ma wcielić się w rolę jednego z czarnych charakterów. Nie jest to jednak potwierdzona informacja.
Tytułowy heroes zadebiutował na kartach komiksów w grudniu 1973 roku. Jego twórców, Steve'a Engleharta i Jima Starlina, zainspirował międzynarodowy fenomen
"Wejścia smoka" z
Bruce'em Lee. Shang-Chi spędził młodość w odosobnieniu, ćwicząc sztuki walki. Z czasem stał się niedoścignionym mistrzem. Zderzenie z zewnętrznym światem było dla niego rozczarowaniem. Mężczyzna odkrył, że jego ukochany rodzic nie jest tak szlachetny i humanitarny, jak mu się wydawało. Wkrótce syn i ojciec (zwany przez wrogów Doktorem Diabła) stali się przeciwnikami.
Marvel ma nadzieję, że dla Azjatów oraz Amerykanów z azjatyckimi korzeniami "
Shang-Chi" stanie się równie ważnym filmem jak
"Czarna Pantera" dla czarnoskórych widzów.
Destin Daniel Cretton (
"Przechowalnia numer 12") stanie za kamerą.
Do napisania scenariusza zatrudniono
Dave'a Callahama. W jego CV znajdziecie m.in.
"Niezniszczalnych", "Zombieland 2", "Wonder Woman 1984" oraz
"Spider-Man: Into the Spider-Verse 2"